Środa, 1 listopada 2017
Słabissimo
Słabe wejście w listopadad, niecałe 3 godziny czasu na jeżdżenie (wiadomo, czasem trzeba być grobersem, a nie rowersem), co dało 43 km i ani jednego zdjęcia, bo było ciemno.
Miało być 40 km dla przyzwoitości, ale że w poprzednie 2 dni przejechałem 43, to teraz postanowiłem to powielić. Jak się uda, to dzisia też zrobię 43. A na razie leje, więc może być z tym słabo.
Trudno, kiedyś się nadrobi :)
Miało być 40 km dla przyzwoitości, ale że w poprzednie 2 dni przejechałem 43, to teraz postanowiłem to powielić. Jak się uda, to dzisia też zrobię 43. A na razie leje, więc może być z tym słabo.
Trudno, kiedyś się nadrobi :)
- DST 43.00km
- Sprzęt Krosidło
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Spokojnie, to dopiero pierwszy dzień listopada :)
anka88 - 16:08 czwartek, 2 listopada 2017 | linkuj
Komentuj