Niedziela, 3 września 2017
Kalisz, dzień bez historii
Nie, nie Ryszard Kalisz. Miasto Kalisz.
Dzień bez historii. Szybka przejażdżka z Gołuchowa na kaliski rynek (18 km), trochę krążenia po Kaliszu i powrót do Wawy pociągiem. Oczywiście zatłoczonym i na stojąco, ale zdążyłem się przyzwyczaić.
Z Centralnego 10 km do domu i tyle. Pod względem rowerowym nudny dzień.
Dobra, jeszcze kaliski rynek:
Kalisz, rynek © putin
Dzień bez historii. Szybka przejażdżka z Gołuchowa na kaliski rynek (18 km), trochę krążenia po Kaliszu i powrót do Wawy pociągiem. Oczywiście zatłoczonym i na stojąco, ale zdążyłem się przyzwyczaić.
Z Centralnego 10 km do domu i tyle. Pod względem rowerowym nudny dzień.
Dobra, jeszcze kaliski rynek:
Kalisz, rynek © putin
- DST 35.00km
- Sprzęt Krosidło
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj