Piątek, 17 listopada 2017
Bum!
Ażeby nie narzekać, że nic się nie działo, dzisiejszy dzień uczciłem przebiciem dętki jakieś 400 m od własnego domu. Co ciekawe, już parę razy poszła mi przez 5000 km dętka z przodu, a ani razu z tyłu, chyba trzeba będzie się oponie poważnie przyjrzeć... Ale tak nawet ładnie się przebiła, tak artystycznie, słychać było głośne "bum!", a potem konkretny syk powietrza. Jak już przebijać, to z fasonem!
Hmmm, a gdyby tak jutro zrobić coś bardziej konkretnego?
Hmmm, a gdyby tak jutro zrobić coś bardziej konkretnego?
- DST 50.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja też jeżdżę na Schwalbe - ale gumę od czasu do czasu złapię, a na Krossie coraz częściej....
Katana1978 - 20:35 sobota, 18 listopada 2017 | linkuj
No to masz szczęście z tym 400m, mogłeś z buta wrócić i w domu spokojnie naprawić. No i dobrze, że z przodu przebijasz - łatwiej wyjmować i zakładać przednie koło niż tylne.
paprykarz1983 - 22:56 piątek, 17 listopada 2017 | linkuj
400 metrów od domu, a nie 40 km... to jak wygrać w Totka :)
Trollking - 22:45 piątek, 17 listopada 2017 | linkuj
Komentuj