Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7424.00 km
  • Km w terenie: mało
  • Czas na rowerze: zbyt długi
  • Prędkość średnia: żenująca
  • Przebite dętki: 8
  • Wypity alkohol: za dużo
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy putin.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 26 listopada 2017

Chleb i wino

Taki sobie szary dzień. Przejechałem 62 km i przejechałbym więcej, a jednak nie przejechałem, bo mi się nie chciało :P Gdybym napisał, że dzisiejszy dzień dostarczył mi jakichś wzruszeń, to bym was oszukał. Nie dostarczył.

Niedziela dzisiaj, więc nawet do centrum Wawy pojechałem, bo w niedzielę centrum jest wyjątkowo wolne od spalinowozów, a i autobusów jest mniej i nawet przyjemnie się śmiga. Tak prezentowały się Aleje Jerozolimskie. Niewielki ruch i pogodowe dziadostwo (no dobra, bez deszczu). W dzień powszedni wszystko tu stoi w jednym wielkim korku i to w obu kierunkach (oprócz rowerów, cudownie jest mieć pojazd korkoodporny, ale naprzeciskać się między blaszakami jednak trzeba).

Aleje Jerozolimskie
Aleje Jerozolimskie © putin

Najdalej dotarłem do Woli Grzybowskiej, to takie totalne zadupie, niby Warszawa jeszcze, a jednak coś ok. 20 km od centrum. Powrót do centrum pociągiem, bo ogarnęło mnie lenistwo :)

Wola Grzybowska
Wola Grzybowska © putin

Coś tam sobie jeszcze wieczorem dokręciłem i tak sobie ten dzień minął. Ostatnie dzisiejsze 5 km z przyjemnym szumem w głowie, gdyż spożywałem wino i to bynajmniej nie 2 małe lampki. Chleb też spożywałem. Chleb i wino są ważne.

Módlmy się zatem :)
  • DST 62.00km
  • Sprzęt Krosidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Zachowanie wskazuje na doświadczonego księdza :D
anka88
- 16:36 poniedziałek, 27 listopada 2017 | linkuj
Trollkingu ja żartowałam, nie widziałam Putina. Myślałam że się jakoś przestraszy, przeżegna się albo cuś....
Katana1978
- 03:54 poniedziałek, 27 listopada 2017 | linkuj
W Elblągu to dopiero muszą się ciągle widzieć :)
putin
- 22:13 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj
Chleb i wino - faktycznie, idziesz konsekwentnie :P

Co czytam warszawskie wpisy to Wy się co chwilę widzicie - ja w Poznaniu znajomego z BS spotykam raz na kilka miesięcy, mimo że sporo kręcimy. Fenomen jakiś :)
Trollking
- 22:10 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj
Nic już się nie ukryje ;)
putin
- 22:05 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj
ok 13 to fakt było luźno , jechałam tam wtedy w stronę Centrum - widziałam Cię.
Katana1978
- 21:58 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj
O, to pech, ja byłem tam ok. 13 i luźno było.
putin
- 21:53 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj
Ja dziś stałam w mega korku na Jerozolimskich koło 16/17 - był wypadek i wszyscy samochodziarze musieli zobaczyć co się stało ....krew mnie zalewała .....
Katana1978
- 21:51 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ntree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl