Sobota, 9 grudnia 2017
Dziury
Dzień upłynął pod znakiem dziur. Udało mi się załatać dwie gminne dziury między Pułtuskiem i Ostrołęką. Niestety przedziurawiłem też dętkę - powietrze schodziło powolutku, więc co jakieś 10 km dopompowywałem i tak mogłem sobie jechać. Dzień piękny, bo nie padało, a na parę minut wyszło nawet słońce :) Powrót do Wawy pociągiem z jakiegoś zadupia (stacyjka o dumnej nazwie Pasieki).
Fotki:
1. Akcent kibicowski na cześć jedynie słusznej drużyny ze stacji Warszawa Płudy (podjechałem z niej pociągiem do Nasielska)
CWKS Legia! © putin
2. Droga Nasielsk-Pułtusk z cyklu "Typowy depresyjniak"
Droga na Pułtusk © putin
3-4. Prześliczne przystanki PKS
Przystanek 1 © putin
Przystanek 2 © putin
Szkoda, że obecnie następuje pewna unifikacja w wyglądzie przystanków i wszędzie stawia się takie same plastikowe budy bez serca i duszy. Bo te na zdjęciach mają duszę, przynajmniej ja tak uważam :)
I to na tyle, w sumie to planowałem stówcynę, ale ta dętka mnie zniechęciła... Czas na nową oponę z przodu.
Fotki:
1. Akcent kibicowski na cześć jedynie słusznej drużyny ze stacji Warszawa Płudy (podjechałem z niej pociągiem do Nasielska)
CWKS Legia! © putin
2. Droga Nasielsk-Pułtusk z cyklu "Typowy depresyjniak"
Droga na Pułtusk © putin
3-4. Prześliczne przystanki PKS
Przystanek 1 © putin
Przystanek 2 © putin
Szkoda, że obecnie następuje pewna unifikacja w wyglądzie przystanków i wszędzie stawia się takie same plastikowe budy bez serca i duszy. Bo te na zdjęciach mają duszę, przynajmniej ja tak uważam :)
I to na tyle, w sumie to planowałem stówcynę, ale ta dętka mnie zniechęciła... Czas na nową oponę z przodu.
- DST 89.00km
- Sprzęt Krosidło
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ale jeżdżenie po Ukrainie ma wiele innych zalet, ruch jest o wiele mniejszy niż u nas, w sklepach o wiele taniej, życie toczy się zupełnie innym tempem, znaczniej mniej wszechobecnej komerchy, jak świat sprzed 30-50 lat, który u nas już nie wróci, a i stamtąd za pewien czas zniknie. Tak więc na rower Zachodnia Ukraina to bardzo fajne tereny, tyle że trzeba jechać na rowerze z grubymi oponami, bo na szosówce to jest męczarnia.
wilk - 16:36 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj
Drogi z Ukrainy w sam raz na mojego Cube :)
Katana1978 - 15:02 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj
Tekst o drogach dotyczył wypowiedzi Anki88 i dróg pod Pultuskiem, te były gładkie :) Co do dróg na Ukrainie, to nie miałem przyjemności korzystać z nich rowerem, ale słyszałem liczne opowieści o nich i wcale mi nie spieszno ;)
putin - 14:26 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj
Drogi na Ukrainie to jest temat na rozległe opowiadanie, a nawet epopeję ;)). W 2016 przejechałem tam na szosówce ze 300km i były to mocne przeżycia, tu są url=[https://get.google.com/albumarchive/114465728232647542560/album/AF1QipMzizDQrAXFSiX9lFoTJSut-E8pVwLcFAzVa2nO?source=pwa]fotki[/url] z tego wyjazdu, ze szczególnym uwzględnieniem atrakcji drogowych ;)).
Ale w tym roku zrobili drogę na przełęcz Użocką, tak więc ze Starego Sambora na samą przełęcz jest nowy asfalt, ale na zjeździe już kratery jak na Księżycu ;). Generalnie na Ukrainie poza najgłówniejszymi drogami jest tak jak na tych zdjęciach ;)wilk - 14:23 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj
Ale w tym roku zrobili drogę na przełęcz Użocką, tak więc ze Starego Sambora na samą przełęcz jest nowy asfalt, ale na zjeździe już kratery jak na Księżycu ;). Generalnie na Ukrainie poza najgłówniejszymi drogami jest tak jak na tych zdjęciach ;)
Ogólnie postsowieckie przystanki to klasa sama w sobie :)
Drogi dziurawe nie były :)putin - 14:12 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj
Drogi dziurawe nie były :)
E tam - duszę to mają przystanki na Ukrainie, a nie takie obszczane blaszaki ;) Tam to są prawdziwe wypasy!
wilk - 22:44 niedziela, 10 grudnia 2017 | linkuj
A może jedna część dla palących a druga dla niepalących :)
Katana1978 - 20:53 niedziela, 10 grudnia 2017 | linkuj
Ten ostatni przystanek to jakaś wygódka full wypas, w stylu pół-jońskim, a pół-doryckim :)
Trollking - 20:33 niedziela, 10 grudnia 2017 | linkuj
Przystanek z dwoma łukami jest pompatyczny, a wręcz pretensjonalny...
malarz - 10:36 niedziela, 10 grudnia 2017 | linkuj
im zimniej tym powietrze wolniej schodzi.... ;). Co do przystanków - mam takie samo zdanie - fajne są, a te plastikowe też mi się nie podobają, mimo to duszę mają - są nowoczesne jak Petru :D - Wszystko ma duszę - tzn jakąś energię (dla ateistów)
Katana1978 - 10:28 niedziela, 10 grudnia 2017 | linkuj
Komentuj