Poniedziałek, 13 listopada 2017
Niesmak
Dzień beznadziejny pod każdym względem, rowerowo również. Z niesmakiem wpisuję 31 km. Jazda cały czas z rękami na hamulcach, bo rodzime spaliniarstwo przestało zwracać uwagę na przejazdy rowerowe i drogę zajechano mi kilka razy.
Cóż, każdy musi trafić na swój dzień świra...
Cóż, każdy musi trafić na swój dzień świra...
- DST 31.00km
- Sprzęt Krosidło
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No i niesmak pozostał... Wiem co Ci humor poprawi. Bloczki :D
anka88 - 18:08 środa, 15 listopada 2017 | linkuj
Ten kraj ma permanentny drogowy dzień świra :/
Ale są i jednostki dodające uśmiechu (wiedzące, co to zielona strzałka, zjeżdżające lekko na lewo w korku, wyprzedzające regulaminowo) podczas niesmaku - i chwała im! :) Zawsze (jeśli jest okazja) leci podziękowanie. Trollking - 22:12 poniedziałek, 13 listopada 2017 | linkuj
Komentuj
Ale są i jednostki dodające uśmiechu (wiedzące, co to zielona strzałka, zjeżdżające lekko na lewo w korku, wyprzedzające regulaminowo) podczas niesmaku - i chwała im! :) Zawsze (jeśli jest okazja) leci podziękowanie. Trollking - 22:12 poniedziałek, 13 listopada 2017 | linkuj